Tym razem trochę castingu, a konkretniej opiszę swój Multiplikator Daiwa Ryoga 1016HL.

DSC00475
Casting w mojej przygodzie spinningowej ma najkrótszą historię. Zauroczony pracą przynęt bez sterowych np. Sliderów, Sweeperów itp wiedziałem, że posiadanie casta to kwestia czasu. Początki castingu jak u każdego początkującego były trudne lecz upór i wytrwanie w swoim postanowieniu sprawiło, że cast zostaje w moim arsenale już na zawsze. Ogromną rolą przy udanych rzutach odgrywa multiplikator. Odkąd w moje ręce wpadła Daiwa Ryoga 1016HL to nie potrzebuje już nic innego. Kołowrotek świetny pod przynęty w zakresie 10-100gram. Świetnie miota się woblerami Raplka X-Rap jak i Salmo Slider 12S. Niektórzy twierdzą, że można jeszcze więcej z niego wycisnąć lecz ja nie potrzebowałem. W tym momencie najcięższe moje jerki ważą około 80gram.

DSC00478 DSC00477 DSC00476

Odkąd używam Ryogi temat „brody” nie występuje. Wszyscy początkujący zrażeni ilością „bród” oraz ilością „odstrzelonych” jerków wracali ponownie do spinningu. Przewaga casta na spinningiem jest ogromna gdy rzucamy przynętami powyżej 30gram. Wygoda i komfort łowienia wówczas castem jest nieoceniona. Bliźniaczą konstrukcją Ryogi jest Daiwa Pluton, która jest równie świetna. Ryoga nie jest tania ale jak chcemy łowić spore pajki to nic nie zastąpi odpowiednio poprowadzonego jerka, który jest naprawdę mega skuteczny. Jest to jeden z niewielu multiplikatorów, w którym wszystkie elementy ruchomo „terkoczą” nawet szpula podczas wyciągania linki przez rybę.

Parametry techniczne:

  • przełożenie : 6,3/1
  • moc hamulca: 6.0 kg
  • waga: 255 gram
  • pojemność szpuli standardowej: 0.330mm-100m
  • 1 obrót korbką nawija: 67 cm
  • ilość łożysk : 12 plus 1

DSC00479 DSC00480 DSC00481

Pozdrawiam

Sebastian ?TORPEDA? Gil

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj