Nadszedł czas długo oczekiwanej wyprawy.

Tym razem wybór padł na jezioro zlokalizowane w œśrodkowej częœci Szwecji.

Podróż była męcząca – 2 dni drogi. Opłaciło się jednak. Zbiornik typowo sandaczowy. Łowiliśmy na głębokoœci 10m. Brały przede wszystkim sandaczyki do 40cm (a było ich tam mnóstwo), ale na tych „króciakach” żerowały szczupacze „mamuśœki”. W Szwecji byliśmy 7 dni i w tym czasie padło metrówek aż 8szt, do tego emocjonujące hole  takich „90” a złowiliœśmy tak około 10szt. „70 i 80” – kilkanaœście.

Mniejsze szczupaki prawie się nie zdarzały tak jak i duże sandacze, które ciągle jeszcze przebywały na tarliskach.

Ekipa zapowiedziała powrót jesienią na ten zbiornik.

Czekam więc z niecierpliwoœścią na wyniki.

Krzysiek

Materiał wideo z wyprawy do Szwecji na szczupaki

2 KOMENTARZE

  • Ja osobiście nie pojechałem, bo w planach miałem Rouvesi -Finlandia.
    Pojechali moi koledzy we wrześniu. Złowili 3 metrówki, ale sandaczy nie połowili.
    Pozdrawiam
    Krzysiek

Skomentuj Krzysztof Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj