Team Daiwa ZILLION J-Dream

Jest to kolejna modyfikacja bardzo udanej konstrukcji jaką jest model Zillion od Daiwy. Jest to chyba najbardziej udoskonalona wersja Zilliona. Multiplikator doprowadzono do perfekcji poprzez szereg nowinek technologicznych. Jedną z ostatnich zmian jest mega precyzyjny hamulec UTD. W multiki tym klika gwiazda, docisk szpuli oraz hamulec magnetyczny czyli wszystko oprócz szpuli ( jedyny multiplikator jaki znam, w którym klika każdy element to Daiwa RYOGA / PLUTON)

Jest to mój trzeci Zillion od podstawowego po bardzo mocną wersję PE Specjal z mega mocną przekładnią HYPER DIGIGEAR, aż w końcu po J-Dreama.

Kultura pracy, spasowanie mechanizmu, hamulec czy też zakres obsługiwanych przynęt przez J-Dreama przewyższa nawet kołowrotki Megabassa (w tym przypadku bliźniaka Megabass IP79/68). Ja osobiście tym multikinem łowię  do 40 gram w tym przynety od gum po woblery i jerki. Większe i cięższe przynęty obsługuje już mocniejszy multik Daiwa RYOGA ( opisywany wcześniej przeze mnie na łamach spinning-team.pl pod tym linkiem:  http://spinning-team.pl/daiwa-ryoga-1016hl/ ).

Reasumując podpowiem tylko, że jak trafisz na nowego Zilliona J-DREAM lub na idealną używkę to zachęcam do wypróbowania tej maszyny. Szkoda tylko, że już ich nie produkują. W najnowszej odmianie Zilliona zastosowano najnowszy system wodzika TWS. Fajne rozwiązanie, które pomaga daleko rzucić i jeszcze bardziej zmniejsza prawdopodobieństwo bród. Myślę że niebawem będzie testowany 🙂 i coś na jego temat skrobnę 😀 A co do samych bród (utrapienie każdego castingowca) w Zillionie J-Dream nie było ani jednej 😀 .