Krzysiek – specjalista dalekich wypraw.
Przygodę z wędkarstwem rozpocząłem jako dziecko, łowiąc karasie „zestawem” przywiązanym do palca.
Po wielu latach przerwy, zmęczony pracą i „wyścigiem szczurów” powróciłem do wędkarstwa.
Moją ulubioną metodą jest jigging, a ulubiona ryba to sandacz. Nie gardzę też ciężkimi jerkami.
Uwielbiam kilkudniowe wypady na nowe łowiska. Jeżeli dodamy do tego dobre towarzystwo i od czasu do czasu hol dużej ryby to jest to spełnienie moich wędkarskich aspiracji.