Cześć
Zbrojenia na nadchodzący sezon ciąg dalszy.
Tym razem chciałem zaprezentować przynęty z górnej półki. Wykonanie niemalże perfekcyjne. Szczegółowość na najwyższym poziomie. Przynęty typu jerk wykonane prze kolegę Maćka, który jest producentem jerków Mel Handmade Luires. Przynęty uzbrojone w bardzo mocne kotwice i kółeczka łącznikowe.
Przynęty są dość spore i nadają się idealnie do wabienia największych esoxów z naszych wód. Wielkość jerków waha się od 14 do 18cm. Wagowo wychodzi coś pomiędzy 85 ? 120 gram. Komfortowe rzuty i łowienie tymi przynętami raczej za pomocą casta z multikiem. Cenowo wychodzą drożej od seryjnych jerków dostępnych w naszych sklepach. Warte każdej złotówki po opiniach moich znajomych, którzy użytkują jerki Mel-a. Są to przynęty na potwory 🙂
Do tej pory nie używałem tych przynęt. Wieści z nad wody oraz opinie użytkowników wymusiły na mnie chęć posiadania Piranii, Trouta czy też Pike V2. Nie było łatwo się wstrzelić w dość długą kolejkę zamówień ale udało się. W nadchodzącym sezonie 2016 jerki Mel idą na pierwszy ogień. Casting równolegle ze spinem będzie intensywnie stosowany podczas każdej wyprawy wędkarskiej. Postaramy się umieszczać na bieżąco nasze relacje z nad wody i przedstawiać recenzję, które przynęty są najłowniejsze na naszych wodach.
Będę łowił tymi przynętami castem wykonanym na blanku XZOGA Taka-G 8kg. Genialny kijek (niebawem recenzja wędki na łamach naszego portalu) pod duże jerki. Świetnie obsłuży też duże gumy 18cm+. Do ?Zośki? podpięta będzie Daiwa Ryoga 1016HL (opisywana tutaj: http://spinning-team.pl/daiwa-ryoga-1016hl/). Wędka sparowana idealnie z tym multkiem dzięki czemu długie wędkowanie nie zmęczy tylko sprawi przyjemność.
Pozdrawiam
Sebastian TORPEDA Gil
Witam, gdzie dostępne te jerki Mel Handmade Luires. Tadek z Płocka.